Wracając z siostrą od stomatologa postanowiłam wstąpić do pewnej hurtowni kosmetycznej. Długo wyczekiwałam na maskę do włosów Kallos, Serical, Crema al Latte niestety produkt ten jest tak znany i pożądany, że rozchodzi się w jeden dzień. W zastępstwie kupiłam:
Kallos, Argan, Colour Hair Mask
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol, Hydrogebated Polysorbutene, Parfume, Panthenol, Dimethicon, Hydrolized Milk Protein, Cyclopentasiloxan, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone
Pomyślałam również o termoochronie. Staram sie nie katować moich włosów prostownicami, lokówkami, suszarkami etc. ale raz na ruski rok coś mnie najdzie i nie ma przebacz, nie mogę sobie darować. Dlatego zakupiłam:
Joanna, Professional, Spray wygładzający do prostowania włosów.
Któraś z Was stosowała? Poleca, nie poleca?
Idę nałożyć na moje nieszczęsne włosy wyżej ukazaną maskę i liczę, że zobaczę jakieś efekty. Oczywiście możecie spodziewać sie recenzji za jakiś czas.
Emily
Pierwszy raz o tych produktach słyszę :) Najrzadziej korzystam z prostownicy, tak raz na pół roku, a za to suszę włosy raz na 1-2 tygodnie :)
OdpowiedzUsuń